Maniek ma dopiero trzy i pół miesiąca. Urodził się 26 października 2012, to jeszcze dziecko. Pani Jolanta na drogę wyposażyła go więc w jego ulubioną zabawkę - piłeczkę z którą się dotąd nie rozstawał i kocyk, żeby jego zapach uspokajał go i przypominał mu dom. I tak gdzieś koło Wyszkowa Maniek zakręcił się niespokojnie, zeskoczył z kolan Majki i schował się w kontenerku. Po chwili samochód wypełnił przerażający zapach a Maniek z miną zagadkową stanął przy samym wejściu do kontenerka jakby w jego głębi czaiło się coś strasznego. Tak było w istocie. W samym środku Pierwszej Kupy Mańka, na kocyku, leżała jego ukochana piłeczka. I to tyle o piłeczce. Maniek jak każde dziecko dużo śpi. Najchętniej w naszym łóżku i w dziwnej pozycji. Maine coony tak mają.

---

• Prev
• Next