Maniek z Majką, pierwsze zdjęcie
To pierwsze zdjęcie Mańka z nami, a właściwie z Majką, zrobione w sobotnie popołudnie 10 lutego 2013 w Baiłymstoku. Był mróz, jak to w lutym w Białymstoku a Maniek był zaspany, cieplutki i trochę przestrasznony kiedy pani Jolanta, właścicielka hodowli maine coonów przyniosła nam go z pięterka swojego domu, które od reszty świata odgrodzone zostało specjalną siatką zabezpieczjącą żeby się maine coony nie rozpełzły. Ale i tak były wszędzie. Jeden siedział na parapecie i wyglądał jak wypchany. Drugi - przy okapie w kuchni, trzeci na desce do krojenia chleba. Wszystkie emanowały dostojnym spokojem z wyjątkiem tatusia Mańka - wielkiej urody srebrzystego Monte Moona, który na widok każdego człowieka usiłował zamienić się w kulkę kurzu i z prędkością ponaddźwiękową wytoczyć się z pola widzenia. Odważny to on nie jest. Co innego Maniek. Mały od razu przytulił się do Majki i bez jednego miauknięcia dał się wynieść do samochodu. Umościł się na kolanach i ruszyliśmy. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że maiuczeć to on nie umie a spokojnie będzie tylko do Wyszkowa
- camera
- iPhone 4S
- focal_length
- 107/25
- shutter_speed
- 1/15
- aperture
- f/2.4
- data
- 11/02/2013