Punkt oparcia Mańka
Półtora miesiąca obserwowania Mańka nie doprowadziło nas niestety do rozwiązania zagadki "dlaczego Maniek zawsze balansuje na krawędzi". Bo właśnie tak zawsze robi. Zamiast uwalić się jak na kota przystało, centralnie i bez skrupułów Maniek zwiesza się z gracą z samego brzeżka tego czegoś na czym akurat leży. Tak blisko krawędzi jak tylko się da a czasem nawet bliżej i wtedy trzeba się podeprzeć - jak na tym zdjęciu
- camera
- iPhone 4S
- focal_length
- 107/25
- shutter_speed
- 1/15
- aperture
- f/2.4
- data
- 17/03/2013