Maniek. Dajcie mi jeść
Podobno maine coony nie miauczą. Wyposażeni w taką wiedzę z internetu nie spodziewaliśmy się, że nasz kotek będzie wydawał jakieś dźwięki oprócz szeroko opisywanego "gruchania", jakie rzekomo mają wydawać z siebie koty tej rasy. Ale Maniek nawet nie gruchał, po prostu się nie odzywał. Do czasu, kiedy spotkał Tygrysa pod szafką z żarciem. Tygrys jak zwykle ustawił się pod drzwiami i rozdarł mordkę. Przeważnie przypomina to "Skyfall" w wykonaniu Tatiany Okupnik, więc jest ciężkie do zniesienia ale można się przyzwyczaić. Zwłaszcza jeśli kot waży 8 kg, ma cukrzycę i dwa razy dziennie trzeba mu robić zastrzyki. Ale o tym innym razem. No ale ostatnio do wrzasku Tygrysa dołączył dźwięk, który początkowo wzięliśmy za skrzypienie drzwi a po bliższym rozpoznaniu okazało się miauczeniem Mańka. Od tego czasu Maniek bardzo się rozwinął i teraz drze równo z Tygrysem. Tak mógłby brzmieć duet Okupnik z Kasią Kowalską.
- camera
- iPhone 4S
- focal_length
- 107/25
- shutter_speed
- 1/17
- aperture
- f/2.4
- data
- 11/02/2013